II Ka 142/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Zamościu z 2015-05-20
Sygn. akt II Ka 142/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 maja 2015 r.
Sąd Okręgowy w Zamościu II Wydział Karny w składzie :
Przewodniczący: SSO Lesław Dąbrowski
Protokolant: st.sekr.sąd. Agnieszka Nowakowska
po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2015 roku
sprawy T. N. (1)
obwinionego z art. 92§1 kw i art. 95 kw
na skutek apelacji, wniesionych przez oskarżyciela publicznego i obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego w Zamościu
z dnia 12 grudnia 2014 r. sygn. akt VII W 311/14
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę T. N. (1) przekazuje Sądowi Rejonowemu w Zamościu do ponownego rozpoznania.
/-/ Na oryginale właściwy podpis.
Sygn. akt II Ka 142/15
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Zamościu wyrokiem z dnia 12 grudnia 2014r, sygn. akt VII W 311/14 obwinionego T. N. (1) uznał za winnego tego, że w dniu 11 maja 2014r., w miejscowości B., w gminie S. kierując motocyklem marki S. nie posiadał przy sobie dokumentów oraz nie zastosował się do znaku B – 25 ( zakaz wyprzedzania ) – to jest czynu wyczerpującego dyspozycję art. 92 § 1 kw w zw. z art. 95 kw i za to na podst. art. 92 § 1 kw w zw. z art. 9 § 1 kw wymierzył mu karę grzywny w wysokości 500 złotych; zasądził 100 złotych tytułem części kosztów postępowania, zwalniając go w pozostałej części.
Apelację od tego wyroku wniósł osobiście obwiniony T. N. (1). Nie powołując zarzutów oraz nie precyzując wniosków odwoławczych kwestionował fakt popełnienia wykroczenia w postaci nie przestrzegania zakazu wyprzedzania. Dowodził, że sąd oparł się na niewiarygodnych zeznaniach funkcjonariuszy Policji, którzy nie zarejestrowali w sposób prawidłowy miejsca rzekomego wyprzedzania. Domagał się dowodu z eksperymentu procesowego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje.
Apelacja jest zasadna. Jak wynika z jej treści dotyczy ona części zaskarżonego wyroku, w zakresie winy, w odniesieniu do czynu z art. 92 kodeksu wykroczeń. Skarżący nie kwestionuje bowiem swojego sprawstwa w zakresie braku dokumentów ( art. 95 kw ).
Na wstępie należy sformułować twierdzenie ogólne, że niezależnie od wewnętrznego przekonania funkcjonariusza Policji, który zaobserwował fakt popełnienia wykroczenia oraz takiego samego, a opartego na przekonaniu tegoż funkcjonariusza przekonania sądu orzekającego w sprawie o wykroczenie, jak też i niezależnie od tego, czy sprawca kwestionuje, czy też nie kwestionuje faktu popełnienia wykroczenia, zgromadzony w toku postępowania w sprawie o wykroczenie materiał dowodowy musi w sposób nie budzący wątpliwości owe subiektywne przekonania w sposób obiektywny uzasadniać.
W sprawie niemniejszej o uzasadnieniu takiego przekonania mówić nie można.
W sprawie tej znajdują się bowiem dwie grupy dowodów osobowych, z których żadna, wbrew błędnej ocenie sądu a quo nie zyskała zdecydowanej przewagi nad drugą.
Owe dowody to : świadkowie, funkcjonariusze Policji A. K. oraz R. J., którzy dowodzą, że obwiniony T. N. (1) wyprzedzał w miejscu do tego niedozwolonym, z kolei obwiniony T. N. (1) i świadek W. W. twierdzą, że do manewru wyprzedzania doszło w miejscu, w którym znak zakazujący wyprzedzania już nie obowiązywał.
Przekazany przez Policję do sądu wraz z wnioskiem o ściganie materiał dowodowy nie zawierał nawet szkicu, nie mówiąc już o dokumentacji fotograficznej, czy projekcie organizacji ruchu na danym odcinku obrazującym przebieg drogi oraz usytuowanie znaków drogowych, które by pozwoliły na zweryfikowanie wzajemnie sprzecznych dowodów osobowych.
W toku przewodu sąd pierwszej instancji tych niewątpliwych braków dowodowych nie uzupełnił, zaś przy ferowaniu wyroku uznał za przekonujące dowody z zeznań funkcjonariuszy Policji.
Oceny sądu meriti nie poparte wizualizacją terenową miejsca zdarzenia muszą jawić się jako dowolne, ponieważ jedynym racjonalnym powodem, w konfrontacji z broniącym się przed zarzutem obwinionym przyznania racji funkcjonariuszom Policji musiało być aprioryczne założenie wiarygodności dowodowej zeznających w charakterze świadków policjantów, co nijak się ma do zasady swobodnej oceny dowodów.
Sąd drugiej instancji, w toku postępowania odwoławczego usiłował wspomniane braki postępowania dowodowego naprawić i zażądał nawet od właściwego zarządu dróg projektu organizacji ruchu na danym odcinku wraz z informacją odnośnie do miejsca usytuowania znaków zakazujących wyprzedania ( k. 98, 99 ).
Jak się okazało, znaki takie nie funkcjonowały na przedmiotowej drodze na stałe i były tam umieszczane czasowo.
W kontekście tej informacji oraz wzajemnie sprzecznych twierdzeń funkcjonariuszy ruchu drogowego z twierdzeniami ( wyjaśnieniami ) obwinionego, jak też w kontekście zupełnie hermetycznego, z punktu widzenia osób nie zajmujących się organizacją ruchu, znaczenia nadesłanego projektu organizacji ruchu, zgłoszony w apelacji obwinionego wniosek dowodowy o przeprowadzenie eksperymentu ( oględzin ) na miejscu zdarzenia, w celu potwierdzenia, lub zaprzeczenia w przestrzeni drogowej obciążających skarżącego depozycji funkcjonariuszy ruchu drogowego jest niezbędny, a jako że odnosi się on do istoty sprawy, jego przeprowadzenie dopiero w postępowaniu odwoławczym jest w ocenie sadu ad quem niedopuszczalne.
Z tego też względu zaskarżony wyrok musiał ulec uchyleniu. Sprawa niniejsza wymaga bowiem ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.
Przy ponownym jej rozpoznaniu sąd orzekający w nowym składzie powtórzy w całości postępowanie dowodowe. W jego toku dopuści dowód z oględzin miejsca zdarzenia. Do oględzin należy ustanowić biegłego ( może to być kompetentny pracownik Zarządu Dróg Wojewódzkich ) z zakresu organizacji ruchu drogowego, który znaki i urządzenia drogowe wskazane w projekcie organizacji ruchu odniesie do konkretnych miejsc na drodze ( w terenie ). W czasie oględzin, należy uzyskać od funkcjonariuszy Policji wskazania miejsca, w którym według nich doszło do manewru wyprzedzania, uzyskać stanowisko obwinionego ( wskazania przez niego w którym punkcie rozpoczął i w jakim zakończył wyprzedzanie ( o ile nie odmówi wyjaśnień ), a następnie odnieść te twierdzenia do wypowiedzi biegłego z zakresu organizacji ruchu, który powinien wskazać na drodze, w jakim konkretnie miejscu znajdował się znak B – 25, który zabraniał obwinionemu wyprzedzania ( km 73 + 400 str. L; km 74 + 800 str. L ) oraz skrzyżowania odwołujące te znaki ( km 73 + 330 i km 74 + 800 ) – zob. informacja na karcie 98. Dowód z przedmiotowych oględzin należy przeprowadzić jednak dopiero po przesłuchaniu obwinionego oraz świadków R. J. i A. K., na rozprawie, którym w toku przesłuchania należy okazać projekt organizacji ruchu ( k. 99 ), w celu upewnienia się co do tego, czy uwzględnia on cały odcinek drogi na jakim zaistniało przedmiotowe wyprzedzanie i ewentualnie uzupełnić ów projekt w razie gdyby ten nadesłany nie obejmował całości tego odcinka. Dopiero po zgromadzeniu całości dokumentacji obrazującej organizację ruchu w danym dniu należy udać się na drogę wojewódzką nr (...) do miejscowości B. i dokonać stosownych oględzin. W celu uzyskania obiektywnych wypowiedzi, w pierwszej kolejności należy poprosić obwinionego o wskazanie na drodze, w jakim miejscu rozpoczął i w jakim zakończył wyprzedzanie; następnie o to samo należy poprosić świadków J. i K., a dopiero po tym uzyskać wskazania od biegłego, co do usytuowania oraz obowiązywania znaków B – 25 na tym odcinku drogi w dniu 11 maja 2014r. Przeprowadzić inne jeszcze dowody, o ile taka potrzeba ujawni się w toku postępowania. Dopiero po tak uzupełnionym postępowaniu należy rozstrzygnąć o odpowiedzialności skarżącego T. N. (2) w zakresie zarzuconych mu wykroczeń.
/-/ Na oryginale właściwy podpis.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Zamościu
Osoba, która wytworzyła informację: Lesław Dąbrowski
Data wytworzenia informacji: